W pierwszej instancji Sąd Okręgowy w Przemyślu skazał mężczyznę również na 2,5 roku pozbawienia wolności.
Trzy apelacje
Od tego wyroku do sądu apelacyjnego wpłynęły trzy apelacje. Od prokuratora, który domagał się dla Pawła M. w sumie 12 lat więzienia; od oskarżyciela posiłkowego tj. kuratora dziecięcego - także na niekorzyść Pawła M. Natomiast obrońca apelował o złagodzenie, a nawet częściowe uniewinnienie, gdyż w jego opinii części dowodów na niekorzyść Pawła M. sąd nie powinien uwzględnić.
Utrzymanie wyroku z dwoma wyjątkami
- W ocenie sądu odwoławczego brak było - poza dwoma wyjątkami - uzasadnionych podstaw do uwzględnienia poszczególnych apelacji. Finalnie wyrok Sądu Okręgowego w Przemyślu został zmieniony jedynie w zakresie ustalenia częściowo innego okresu popełnienia przez oskarżonego Pawła M. przestępstwa fizycznego i psychicznego znęcania się nad żoną i psychicznego znęcania się nad małoletnimi dziećmi - tłumaczył w czwartek sędzia Zygmunt Dudziński, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.
Nie doszło do gwałtu ze szczególnym okrucieństwem?
- Ponadto sąd apelacyjny, podobnie jak sąd okręgowy w pierwszej instancji, musiał uznać, że nie doszło do gwałtu ze szczególnym okrucieństwem. Największy wpływ na taką ocenę miała decyzja pokrzywdzonej żony oskarżonego, która odmówiła złożenia zeznań w tej sprawie. W takiej sytuacji sąd nie może brać pod uwagę innych dowodów zgromadzonych w tej sprawie, czy opinii biegłego lekarza, gdyż obowiązuje zasada domniemania niewinności oskarżonego - wyjaśniał sędzia Zygmunt Dudziński.
Oskarżony Paweł M. ma odbyć karę łączną 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Jednak na poczet kary pozbawienia wolności zaliczono mu okres tymczasowego aresztowania od 15 czerwca 2022 r. do 29 marca 2023 roku (czyli ponad 9 miesięcy).
Zakaz zbliżania się do żony
Pawła M. obowiązują też przez siedem lat zakazy kontaktowania się z pokrzywdzoną żoną oraz zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 100 metrów. Paweł M. ma też wpłacić nawiązki na rzecz żony - 7,5 tys. złotych i na każde z czworga dzieci po 3 tys. zł.
Dramat rodziny z Przemyśla zaczął się w 2015 roku. Według prokuratury, 39-letni obecnie Paweł M. znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną. Będąc pod wpływem alkoholu i na trzeźwo, bez powodu wszczynał liczne awantury domowe, zakłócał spoczynek nocny. Doprowadził żonę do obcowania płciowego mimo jej sprzeciwu i do poddania się innej czynności seksualnej.
Żonie groził śmiercią, dzieci bił pasem
Wyzwał też żonę obelżywymi słowami, poniżał, groził pozbawieniem życia, ograniczał kontakty, szarpał, popychał, uderzał rękami po głowie i ciele, wyrywał włosy, dusił. Do mniej brutalnych sytuacji doszło też w 2022 r.
Paweł M. znęcał się też psychicznie i fizycznie nad córkami i pasierbem, wszczynając w ich obecności awantury pod wpływem alkoholu oraz na trzeźwo. Ponadto zakłócał spoczynek nocny, wyzywał słowami wulgarnymi, obelżywymi i znieważał, poniżał i krytykował. Stosował kary cielesne, bił pasem i uderzał otwartą dłonią.
Ponadto Paweł M usiłował naruszyć nietykalność policjanta i uciekł policji po zatrzymaniu.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]
- Katarzyna Niezgoda zabrała męża na salony. Jej mina zdradza wszystko [ZDJĘCIA]