MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przeprosin jednak nie było

ANDRZEJ RAUS
JASŁO. Urząd Miasta nie będzie musiał płacić Telekomunikacji Polskiej 10 tys. zł za dwie długotrwałe rozmowy telefoniczne i nie grozi mu już odcięcie połączeń telefonicznych.

Jako pierwsi poinformowaliśmy o tej sprawie. Przypomnijmy, grudniowa faktura, jaką Urząd Miasta otrzymał do zapłaty za korzystanie z telefonów była wyższa o 10 tys. zł. Krzysztof Wnęk, zastępca burmistrza nie krył oburzenia. - To dwa razy więcej niż zwykle płaciliśmy miesięcznie. Złożyliśmy reklamację i nie zapłacimy tej kwoty, a jeśli będzie taka potrzeba skierujemy sprawę na drogę sądową.
Telekomunikacja w odpowiedzi poinformowała, że w drodze wyjątku udzieliła bonifikaty w wysokości 50 proc. reklamowanych połączeń i zagroziła, że brak tej wpłaty doprowadzi do zawieszenia telefonów. Urząd nie uległ naciskom i osiągnął swoje.
- Poinformowano nas, że zostały wprowadzone faktury korygujące do tych, które otrzymaliśmy w okresie rozliczeniowym i obsługa naszego zadłużenia została wycofana z firmy windykacyjnej, co nas oczywiście bardzo cieszy. Szkoda, że zabrakło słowa: przepraszamy. W dalszym ciągu będziemy jednak korzystać z usług Telekomunikacji Polskiej - mówi Wnęk.
Czym kierowała się Telekomunikacja Polska, wprowadzając faktury korygujące? - Urząd Miasta w Jaśle jest dla nas klientem kluczowym i chociaż z naszej strony nie było żadnych nieprawidłowości postanowiliśmy zrezygnować z roszczeń - poinformowała Izabella Szum, rzecznik prasowy TP SA w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24