Nie bądźmy obojętni!

Podczas dużych mrozów policjanci i strażnicy miejscy zwracają szczególną uwagę na takie właśnie osoby. - To jest nasz obowiązek nie tylko zawodowy, ale i moralny. W szczególności sprawdzamy klatki schodowe, ogródki działkowe, studzienki kanalizacyjne, dworce i pustostany - mówi aspirant Wiesław Kluk rzecznik prasowy KPP Mielec.
W tym roku w powiecie mieleckim doszło już do śmiertelnego zamarznięcia człowieka. 2 lutego, w mieleckiej dzielnicy Łuże, 69-letni mężczyzna został znaleziony około 300 metrów od swojego domu. Zmarł w wyniku wychłodzenia ciała.

Osoby samotne i bezdomne z powiatu mogą skorzystać z pomocy w Mielcu: noclegowni dla mężczyzn w schronisku św. brata Alberta przy ul. Sandomierskiej 19, Środowiskowego Domu Samopomocy, przy ul. Biernackiego 4A, Zakładu Pielęgnacyjno - Opiekuńczego "Przystań", ul. Skargi 19, Domu Pomocy Społecznej, ul. Wyszyńskiego 16. Darmowe posiłki dla ubogich wydają: Kuchnia CARITAS, ul. Kilińskiego 16 oraz kuchnia przy parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy, ul. Arczewskiego 1.

Kluk podkreśla, że nie tylko policjanci i strażnicy miejscy powinni zwracać uwagę na osoby leżące w śniegu lub śpiące na ławce. - Każdy z nas może zasłabnąć, stracić przytomność. Przyczyny mogą być różne, także z nadużycia alkoholu. Dlatego nie powinniśmy być obojętni na takie widoki.
O takich przypadkach trzeba powiadomić dyżurnego policji pod numerem telefonu 997 lub dyspozytora pogotowia. Ponadto wszyscy dyżurni komend policji na terenie całego województwa dysponują spisami noclegowni i instytucji, które zajmują się opieką ludźmi samotnymi i bezdomnymi.