- W poniedziałek, niezgodnie z prawem, wręczono wypowiedzenie lekarzom oddziału neurologii – oświadczył podczas konferencji radny wojewódzki Jacek Kotula. – A chodzą słuchy, że w jego miejsce ma powstać nowy oddział psychiatryczny, w którym ma pracować żona lekarza, który przygotował umowę na sprowadzenie od krakowskiej spółki robota chirurgicznego da Vinci, prowadzi na nich operacje i ma zostać dyrektorem nowo powołanego Podkarpackiego Centrum Chirurgii Robotycznej.
Radny dodaje, że umowy z lekarzami oddziału zostały rozwiązane z miesięcznym okresem wypowiedzenia, bez obowiązku świadczenia pracy przez ten miesiąc.
Telefony oddziałowe milczą, tylko pod jednym z numerów odbiera kobieta, zajmująca się – jak tłumaczy – porządkowaniem.
- Z dniem dzisiejszym oddział przestał funkcjonować – potwierdza. – Dla nas ta decyzja też była zaskoczeniem, o szczegóły proszę pytać dyrekcję.
Więcej o okolicznościach rozwiązania oddziału mówi anonimowo jeden z lekarzy, do niedawna tu pracujących.
- Rzeczywiście pięciu lekarzom oddziału, czyli wszystkim, wręczono wypowiedzenie umów cywilno-prawnych – opowiada. – z Miesięcznym wypowiedzenie, więc od czerwca wszyscy siedzimy w domach, nie pracując, ale dostając za to pieniądze, ale powrotu do kliniki nie mamy. Nie podano nam pisemnie przyczyn tej decyzji, nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że – z powodów ekonomicznych, nie przynosimy zysku. Również nieoficjalnie – że w miejsce neurologii ma powstać rozszerzenie kliniki psychiatrii.
Podaje chronologię wydarzeń: od 14 marca neurologię przemianowano na oddział covidowy, więc klinika nie przyjmował pacjentów neurologicznych. Ostatni pacjenci zakaźni zostali wypisani w połowie maja, po czym dwa tygodnie na odkażanie pomieszczeń.
- Wstępna informacja byłą taka, że od 1 czerwca mamy przyjmować pacjentów neurologicznych, ale 28 maja poinformowano nas ustnie, że oddział zostanie zlikwidowany, trzy dni później wręczono nam rozwiązania umów – przedstawia przebieg wypadów.
Dodaje, że w latach przedcovidowych oddział przyjmował rocznie ok. tysiąca pacjentów. Co się stanie z tymi, którzy mogli się tu leczyć?
- W Rzeszowie i okolicach sa jeszcze trzy oddziały neurologiczne – stara się uspokajać lekarz. – Obawiam się jednak, że po pandemii pacjentów nie będzie mniej, wręcz przeciwnie, jeśli przyjąć, że covid wywołuje również powikłania neurologiczne.
Dyrekcja KSW nr 1 w Rzeszowie złożyła w urzędzie wojewódzkim wniosek o zamknięcie oddziału.
- W dniu 28 maja 2021 r. do wojewody podkarpackiego wpłynął wniosek o czasowe (trzymiesięczne), zawieszenie oddziału neurologii w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 1 w Rzeszowie. Wniosek podpisał dyrektor jednostki dr n. med. Janusz Ławiński – potwierdza biuro prasowe wojewody. - Wojewoda zwróciła się z prośbą o opinię do Wojewódzkiego Konsultanta w Dziedzinie Neurologii. W rzeczonej opinii, konsultant zwrócił uwagę na fakt, że czasowe zamknięcie tego oddziału może spowodować pogorszenie opieki nad pacjentami neurologicznymi w Rzeszowie.
W dokumencie dyrekcja szpitala podaje uzasadnienie: „Wniosek uzasadniam koniecznością działań, mających na celu optymalizację kosztów i poprawę sytuacji finansowej szpitala, w związku z realizowanym planem naprawczym”.
Znamy sondażowe wyniki wyborów do PE. Wygrywa Koalicja Obywatelska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak zachowywał się Chajzer w samo południe. Spacer z kieliszkiem to dopiero początek
- W 1929 roku jako pierwsza w historii wygrała konkurs Miss Polonia. Zjawiskowa uroda!
- Z nimi spotykała się Małgorzata Kożuchowska. Na liście nie zabrakło znanych aktorów
- Tak Kipiel-Sztuka mówiła o "szykowaniu się do trumny". Nie chciała żadnych podsumowań