Początkiem czerwca imprezy zostały odmrożone i znów można bawić się na weselach. Z tej okazji Sławomir zaproponował nową piosenkę. Powstał singiel z zapowiadanej na jesień nowej płyty „Weselny Pyton”.
Gwiazdor rock polo postanowił z ogromnym rozmachem nagrać teledysk do tej skocznej piosenki, zapraszając na plan zdjęciowy wielu znanych przyjaciół. Zdjęcia trwały 3 dni i miały miejsce w Pstrągowej.
Jak to się stało, że Sławomir wybrał na plan swojego teledysku akurat Siedlisko Janczar w Pstrągowej?
- Sławomir Zapała sam był kiedyś gościem na weselu w naszym ośrodku i to miejsce bardzo mu się spodobało
- tłumaczy Paulina Stec z Siedliska Janczar.
Dodajmy, że Sławomir jest związany z Podkarpaciem. Jego babcia i mama pochodzą z Jawornika Polskiego, w Chmielniku mieszka jego mama chrzestna, a w Rzeszowie mieszka niemal całe kuzynostwo.
„Weselny pyton” szybko stał się hitem. Już po dwóch dniach od premiery miał milion odsłon na YouTube. A pod koniec czerwca licznik pokazywał już dobrze powyżej 3,5 miliona!
Muzycy skromnie podkreślają, że do sukcesu piosenki przyczynił się Krzysztof Ibisz, który w teledysku wcielił się w rolę pana młodego.
"Serdecznie dziękujemy wszystkim pracownikom Siedliska Janczar za serce i pomoc przy realizacji klipu" - takim napisem kończy się teledysk.
Piosenka opowiada o koszmarnym śnie, który przyśnił się Sławomirowi czerwcowej nocy. Przebudzony wizją sięgnął po gitarę i tak powstał tajemniczy "Weselny Pyton", sen, który się spełnił.
A Wam jak podoba się "Weselny pyton"? Posłuchajcie, oglądajcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?