Samorządowcy, na czele ze starostą łańcuckim, burmistrzem Łańcuta i marszałkiem, opracowali propozycje dla Marie Brizard Wine & Spirits Polska, właściciela Fabryki Wódek „Polmos Łańcut”. Mają one przyczynić się do pozostawienia produkcji w Łańcucie. Informacja o tym, jakiego rodzaju są to propozycje, owiana jest jednak tajemnicą.
- Tak naprawdę to, na ile okażą się one atrakcyjne, będzie wiadomo dopiero, gdy zapadnie ostateczna decyzja w sprawie naszego zakładu. Lista propozycji została już wysłana do właściciela. W tej chwili cała załoga czeka na odpowiedź. W zakładzie wyczuwa się atmosferę niepewności, przecież chodzi o nasze miejsca pracy. W każdym razie od stycznia pracujemy normalnie. Produkcja nie została przerwana - podkreśla Jacek Wielgos, przedstawiciel związków zawodowych Polmosu.
Dodaje jednocześnie, że właściciel przesunął spotkanie ze związkami zawodowymi, które miało się odbyć przed świętami. - Nie przedstawił nam jednak kolejnego terminu. Myślę, że dojdzie do niego dopiero po przeanalizowaniu propozycji samorządowców - dodaje Jacek Wielgos.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście
- Izabela Trojanowska wywraca oczami na pytanie o wiek. Słusznie się oburzyła?
- Maciej Zakościelny przyznał się do uzależnienia. Wyznał wszystko przed kamerą