Propozycja zarządu łańcuckiej firmy brzmiała tak: załoga ma się zgodzić na kolejne trzy miesiące krótszej pracy i za pensje niższe o 20 procent. W zamian nikt zatrudniony na stałe nie straci etatu. Taki był pomysł na walkę z kryzysem, który dotknął łańcucki Śrubex.
- W firmie zakończyły się konsultacje wśród pracowników. Większość ludzi zgodziła się na kolejne miesiące wyrzeczeń, byle mieć gwarancję, że nikt nie straci pracy - mówi Zdzisława Majder, przewodnicząca związku zawodowego przemysłu elektromaszynowego w Śrubexie.
Nie zgodził się natomiast drugi związek zawodowy - Solidarność. Chciał podpisać taką umowę, ale tylko na miesiąc.
- W tej sytuacji rozmowy zostały zerwane - mówi Z. Majder. - Mam jednak nadzieję, ze do końca miesiąca uda nam się porozumieć. Inaczej z pewnością nie obędzie się bez zwolnień, bo zamówień jest coraz mniej, pracy dla wszystkich nie wystarczy.
Związek proponuje klauzulę do umowy.
- Byłby to zapis, że gdy tylko będą nowe zamówienia, postoje i niższe pensje staną się nieaktualne - dodaje Z. Majder.
Średnia pensja brutto w firmie (przed obniżkami o 20 procent) wynosi ok. 2 - 2,1 tys. zł. W Śrubexie pracuje dziś ok. 620 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem