Prestidigitator Simeone
Jednym z głównych bohaterów derbów był, jak zwykle, trener Atletico Madryt, Diego Simeone. Mecz 23. kolejki LaLiga z Realem był dla argentyńskiego szkoleniowca 425. ligowym spotkaniem w roli opiekuna „Los Colchoneros”. Tym samym Simeone pobił rekord rozgrywek jako trener jednego klubu w mistrzostwach Hiszpanii. Najwyraźniej w tak ważnym dla siebie dniu postanowił wyglądać jaśniej niż zwykle.
W doliczonym czasie pierwszej połowy dziwnie zareagował na fragment gry. Upadł gwałtownie na trawnik i równie szybko wstał:
W 6. minucie meczu w polu karnym Realu piłka trafiła w rękę Valverde. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że najpierw piłka trafiła Federico w nogę, a dopiero potem odbiła się rykoszetem w dłoni Urugwajczyka.
W 56. minucie Nacho sfaulował Correę, za co nie ujrzał nawet żółtej kartki.
Pewnie wszyscy zapomnieliby o tej sytuacji, gdyby nie czerwona kartka dla Angela.
Symulant Rüdiger
W 64. minucie Correa pchnął łokciem Antonio Rüdigera w klatkę piersiową. Niemiec natychmiast upadł na murawę, a sędzia pokazał Argentyńczykowi wprost czerwoną kartkę, po czym obrońca Realu niemal natychmiast wstał.
– To nie było trafienie. Wzrost Rüdigera wynosi 194 centymetry, a po tym „brutalnym ciosie” usiadł, a potem natychmiast wstał. Może to żółta kartka, ale jeśli za to wyrzucają z boiska, to na placu nie zostanie żaden zawodnik. Sytuacja się powtarza, to jest normalne, a tak być nie powinno. Byłoby wspaniale, gdybyśmy mogli walczyć na równych zasadach. Za każdym razem, gdy przyjeżdżamy (na Bernabeu), sprawy nie układają się na naszą korzyść – kipiał ze złości trener Atletico, Diego Simeone.
– Otrzymaliśmy czerwone kartki w ostatnich pięciu derbach. Dalej prawdopodobnie zaczniemy w mniejszości – żartował bramkarz „Los Colchoneros”, Jan Oblak.
Fani od razu zaczęli skrolować przewinnienia Nacho i Correi. Porównanie nie wypadło na korzyść obrońcy Realu Madrytu.
Noga „agresora” Correi
Atletico Madryt zamieściło na swoim oficjalnym koncie na Twitterze zdjęcie nogi Correi po starciu z Nacho z podpisem:
„Tak wygląda noga naszego »agresora«. Nic nowego na Bernabeu”.
Pod koniec spotkania obrońca Realu, Eder Militao powalił napastnika Altetico, Alvaro Moratę w polu karnym. Obyło się bez żadnych sankcji. Swoją drogą Militao „wisiał” z żóltą kartką od siódmej minuty meczu.
Atletico zdołało strzelić gola w mniejszości (po 14 minutach od usunięcia Correi, Jose Maria Jimenez zdobył bramkę głową po rzucie wolnym wykoananym przez Antoine'a Griezmanna), ale w 85. minucie Real zdołał wyrównać (w 85. minucie także po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Luki Modricia piłkę do siatki skierował 18-letni Alvaro Rodriguez).
Poderbowe fakty
• Real Madryt wciąż zajmuje drugie miejsce, a Atletico straciło szansę na wyprzedzenie trzeciego w tabeli Realu Sociedad.
• Alvaro Rodriguez strzelił gola w derbach mając 18 lat i 226 dni. Tylko Raul dokonał tego w młodszym wieku (17 lat i 131 dni, w 1994 roku).
• Strata Realu Madryt do prowadzącej w LaLiga Barcelony może wzrosnąć do 10 punktów, jeśli Katalończycy wygrają wyjazdowy mecz z Almeríą w niedzielę.
• Atletico wygrało zaledwie jeden z ostatnich 12 meczów przeciwko Realowi Madryt, przegrywając siedem z nich. Jedyne zwycięstwo nad Realem Madryt miało miejsce w maju 2022 roku.
Dzisiaj Iga Świątek kończy 23 lata!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Stare zdjęcia Lewandowskiej pokazują inną osobę! Pamiętacie ją taką?
- Górniak i Szcześniak zerwali kontakt?! Ujawniamy prawdę o ich obecnej relacji
- Szpak rozwścieczył katolików, nie darują mu! Oburzeni, wciągają w to jego zmarłą mamę
- Katarzyna Pakosińska i jej książę mają problemy w Gruzji? Ukrywają się!