Skróci się kolejka do rehabilitacji w krośnieńskim szpitalu [WIDEO]

To była największa w tym roku inwestycja krośnieńskiej lecznicy. Kosztowała ponad 2,6 mln zł. 30 tys. zł to koszt nowego wyposażenia. 1,3 mln zł pochodziło z dotacji celowej, przyznanej przez podkarpacki samorząd.

Pod potrzeby oddziału przebudowano pomieszczenia po byłym bloku operacyjnym i intensywnej terapii. W sumie - ponad 1,3 tys. metrów kwadratowych. Szpital ma oddział rehabilitacyjny, ale w nowej lokalizacji warunki jego funkcjonowania zdecydowanie się poprawią.

Powstały nowoczesne sale do ćwiczeń, pokój terapii zajęciowej, zmodernizowane zostały instalacje elektryczna i sanitarna oraz klimatyzacja. W 20 salach będzie ok. 60 łóżek - więcej niż do tej pory.

To ważne, bo pacjentów, którzy potrzebują terapii przywracającej szansę na samodzielne życie jest wielu, a pobyt na oddziale może trwać nawet do 3 miesięcy.

- Tu trafiają osoby np. po urazach kręgosłupa, operacjach wymiany stawu biodrowego, kolanowego czy barkowego, chorzy na stwardnienie rozsiane, a także pacjenci po udarach czy zawale mózgu - wylicza dyrektor Piotr Lenik. - Z kolei choroby neurologiczne dotykają pacjentów również w stosunkowo młodym wieku. Można to uznać za znak czasów. Żyjemy coraz szybciej, w większym stresie i wciąż zbyt mało aktywnie fizycznie. Leczenie rehabilitacyjne polega na codziennym kilkugodzinnym oddziaływaniu na chorego. Pacjenci poddawani są wielokierunkowej terapii, rehabilitacja polega też na nauce siadania, chodzenia i codziennych czynności.

W otwarciu oddziału uczestniczył Konstanty Radziwiłł, minister zdrowia. Podkreślał, że modernizacja oddziału to przykład mądrego inwestowania. - Rehabilitacja jest koniecznym uzupełnieniem hospitalizacji. Wtedy skutkiem leczenia może być powrót do pracy czy normalnego życia. Inicjatywa wpisuje się idealnie w plany rządu i resortu zdrowia.