MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niespodzianka w rzeszowskiej Ósemce! Jakub Mierzwa wygrał VII Turniej NLP. Blisko rozbicia banku w Jackpocie

Tomasz Ryzner
Jakub Mierzwa po raz pierwszy zagrał w finale turnieju NLP i od razu wygrał
Jakub Mierzwa po raz pierwszy zagrał w finale turnieju NLP i od razu wygrał Archiwum ósemki
Nowe nazwisko na liście zwycięzców turnieju „Nie lubię poniedziałków” – w zawodach nr 7 pierwsze miejsce zajął Jakub Mierzwa (wcześniej najwyżej w ćwierćfinale) Kuba w meczu pierwsze miejsce pokonał Sebastiana Krupę, który w finale obecnej edycji zameldował się już po raz piąty.

Sebastian w drodze do finału pokonał 13:2 Jerzego Goneta, 10:4 Sławomira Bratka, 15:3 Grzegorza Gwizdaka, następnie ograł 11:7 Roberta Peckę (najlepszy w turniejach nr 5 i 6). W półfinale „Seba” stoczył dość zacięty mecz z Arkadiuszem Nawojskim (11:9). – Mecz był na styku, ale dobrze zagrałem ostatnia partie skończyłem mecz – skomentował Sebastian.

Jakub w pierwszej rundzie miał wolny los, następnie ograł 12:8 Łukasza Pasternaka, 12:9 Mirosława Dąbrowskiego. W ćwierćfinale znów trafił na Mirka, którego tym razem pokonał 12:10. W półfinale Kuba zmierzył się z Pawłem Wrońskim. Faworytem nie był, ale wykazał więcej zimnej krwi w końcówce pojedynku i ponownie wygrał 12:10.

– Poziom meczu nie był może bardzo wysoki, ale Kuba wygrał jak najbardziej zasłużenie. Wbijał, ja się na koniec w ważnym momencie pomyliłem i było po meczu – podsuwał Paweł.

W finale Kuba prowadził 3:1, Sebastian zniwelował nieco straty, przegrywał 4:5, ale przełamać przeciwnika nie zdołał. Ostatecznie przegrał Kuba wygrał, po raz trzeci z rzędu, 12:10.

– Przez cały turniej grałem dość dobrze, ale w finale już się nie popisałem – samokrytycznie przyznał Sebastian. - Była szansa, żeby wygrać, ale psułem uderzenia.

- Nie trenowałem ostatnio wcale więcej, miałem po prostu dobry dzień - powiedział bohater wieczoru. - Z Mirkiem w ćwierćfinale mecz był na styku. Wydawało się, że łatwiej wygram z Pawłem. Prowadziłem już osiem do zera, ale Paweł podgonił wynik i na koniec było jeszcze trochę emocji. W finale nikt wyraźnie nie prowadził. W pewnym momencie był remis po dziewięć, ale udało mi się wbić najważniejsze bile - dodał Kuba.

Odrobinę więcej emocji niż zwykle dostarczył JackPot. Do walki o rozbicie banku wylosowany został Sebastian. Po rozbiciu mógł kontynuować grę i, co ważne, układ na stole miał dość obiecujący. „Seba” wbił bile od jeden do cztery, ale atak na piątkę mu nie wyszedł.

– Podskoczyła mi biała i było po wszystkim – skomentował Sebastian, który może mieć za to satysfakcję z faktu, iż jest liderem rankingu turnieju NLP.

Zgromadził już 98 punktów i wyprzedza Mirosława Dąbrowskiego (76, jedna wygrana) i Sławomira Bartka (76). Czwarty Sławomir Pasternak ma 72, a piaty Robert Pecka 70 punktów.

NOWINY - Stadion - Agata Sawicka, siatkarka, Libero Developresu Rzeszów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24