Po rodzinnym domu 87-latki zostały fundamenty. Zawalił się ze starości. Ona przeniosła się do usytuowanego obok budynku gospodarczego: stajni połączonej ze stodołą. Mieszka tam z kurami, kaczkami i kotem. Nie ma żadnych wygód, nawet podstawowych.
Nie chcę się przenosić
- Mam nadzieję zostać tutaj do końca swoich dni - powtarza uparcie pani Eugenia. - Lubię samotność, nie chcę się przenosić.
Nawet siarczyste mrozy nie są jej w stanie skłonić do szukania godnego miejsca na starość.
Bezskuteczne okazują się ponaglenia pracownic Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Orłach, które odwiedzają mieszkankę Wacławic i przekonują do zmiany decyzji.
- Dobrze się czuję - mówi z uśmiechem. - Bóg obdarza mnie zdrowiem i pozwala chodzić po tym świecie.
Dziękuję za troskę
Krewnym kobiety brakuje już argumentów. Doglądają ją, przynoszą ciepłe posiłki i namawiają do zamieszkania z nimi.
- Nic nie skutkuje - żali się bliska jej osoba. - Ciocia zawsze postawi na swoim.
Pani Eugenia deklaruje, że na jutrzejszą wigilię pójdzie do rodziny.
- Ale później wrócę do siebie - kończy dziękując za okazywaną troskę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg