Później gra się wyrównała, ale naszej drużynie nie udało się już mocniej przycisnąć rywalki z solnego miasta (w najlepszym momencie zeszły na -12).
- Rywalki wyszły na początku z agresywną obroną na całym boisku, moje dziewczyny nie potrafiły sobie z tym poradzić, słabo broniły, pojawiły się straty i stąd wynik pierwszej kwarty – mówi Bartosz Herbaciński, trener MLKS-u. - Inna rzecz, że brakło nam czterech ważnych zawodniczek. Z powodu urazów, obowiązków w pracy czy na studiach nie zagrały Stygar, Otręba, Machajska i Nassisi. No niestety, jest tak, że w tym sezonie bodaj jeden mecz zagraliśmy w pełnym składzie. Szkoda, bo gdyby było inaczej, nasze dokonania na pewno byłyby lepsze.
Dobre jest to, że w meczu z dobrej strony pokazały się najmłodsze koszykarki MLKS-u: Wiktoria Janusz oraz Bianka Góra, dla której był to debiut w seniorskiej lidze.
MOSiR Bochnia MLKS-MOS Rzeszów 80:59
Kwarty: 26:8, 17:19, 25:20, 12:12.
MLKS-MOS: Miler-Kuciapa 16, Lipińska 9, Góra 9, Wesołowska 7, Gósz 6, Szpecht 6, Kotowicz 4, Śląska 2, Krupa 0, Janusz 0. Trener Bartosz Herbaciński.
Polska kadra w ośrodku w Hanowerze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak wyglądał brutalny atak na Viki Gabor i jej ojca. "Bili, aż stracił przytomność"
- Amaro prawi o "rozbieraniu się" z rzeczy materialnych. Pamięta o prywatnej kaplicy?
- Opozda wpadła na Ostrowską-Królikowską. Zrobiło się gorąco. Mamy zdjęcia!
- Viki Gabor i jej ojciec zostali zaatakowani w biały dzień. Sprawca użył gazu