W dole tabeli zrobił się spory ścisk, a więc to spotkanie miało olbrzymie znaczenie dla Heiro. Niestety, znów rzeszowianie byli na bakier ze skutecznością i wrócili do domów z niczym. A wcale tak być nie musiało. Goście nie wykorzystali bowiem w tym meczu dwóch rzutów karnych, w tym jednego na wagę punktu, na 7 sekund przed końcem spotkania.
W następnej kolejce rywalem naszej drużyny będzie Remedium Hybryd Pyskowice i ten mecz drużyna Łukasza Krawczyka bezwzględnie musi wygrać.
Gredar Futsal Brzeg - Heiro Rzeszów 2:1 (1:1)
Bramki: Krajewski 8, Krawców 37 - Fedan 17-karny.
Gredar: Raczkowski, Sikorski - Ożóg, Fabijniak, Zajączkowski, Salak oraz Krajewski, Kozak, Krawców, Michalak, Samborski, Dziubczyński, Fabiszewski, Kucharski. Trener Artur Adasik.
Heiro: Piszczek, Opaliński - Łuciw, Depta, Przybyło, Fedan oraz Krawczyk, Codello, Wdowik, Adamski. Trener Łukasz Krawczyk.
Jerzy Domaradzki, prezes LKS-u Pisarowce: Obóz w Turcji to spełnienie obietnicy [STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Radwańska zaliczyła WEJŚCIE SMOKA! Ekspert wprost mówi, że przyćmiła pannę młodą!
- Cugowski psioczył na niską emeryturę, a dostał przelew ze Stanów! Chce jeszcze więcej
- Tylko spójrzcie na Teresę Lipowską. Ma coś, czego wszyscy jej zazdroszczą!
- Pogrzeb Barbary Sienkiewicz póki co się nie odbędzie?! Poważne problemy wyszły na jaw