eWinner 1 Liga. Cellfast Wilki Krosno pokonały na wyjeździe Abramczyk Polonię Bydgoszcz i awansowały do fazy play-off

Wilki przystępowały do meczu w Bydgoszczy z nowymi zawodnikami: Marko Lewiszynem i Janem Kvechem.

Od początku widać było, że krośnianie wcale nie zamierzają ustępować pola. Polonia starała się trzymać blisko, ale Wilki zdawały się być cały czas o krok z przodu.

Dobrze prezentował się Jan Kvech, który na torze w Bydgoszczy był szybki i potrafił skutecznie walczyć z rywalami. Właśnie Kvech i Lebiediew zaskoczyli bydgoszczan w biegu nr 6., w którym pokonali podwójnie parę Tarasienko - Bartoch.

Trzeba również dodać, że Polonia popełniała dużo błędów - w juniorskim biegu taśmy dotknął Bartoch, upadek zanotował Przyjemski, a także Lyager, który wiózł z Bellego podwójne zwycięstwo.

Wilki natomiast jeździły bardzo równo i przede wszystkim bez zbędnych błędów.

Nie można również zapominać o tym, że w Bydgoszczy padało i to na pewno też nie ułatwiało zadania miejscowym, którzy pewnie nastawiali się na trochę inne warunki torowe. Dodatkowo bydgoszczanie w biegu 11. stracili Grzegorza Zengotę, który po upadku był niezdolny do dalszej jazdy.

Wilki cały czas konsekwentnie szły po swoje i po 11. wyścigu podopieczni trenera Ireneusza Kwiecińskiego zapewnili sobie punkt bonusowy, a apatyt na wygraną w meczu był też coraz większy.

Przed biegami nominowanymi krośnianie wciąż prowadzili czterema punktami, a walczyć było o co, bo wygrana dawała im już pewny awans do fazy play-off. W dwóch ostatnich wyścigach więc każdy punkt był bardzo cenny.

W wyścigu 14. widać było, że stawka jest naprawdę wysoka. Najpierw "za szybko" chciał wystartować Andreas Lyager i sędzia musiał przerwać bieg, a w powtórce zacięcie o wygraną walczył Musielak, który atakując Lyagera nie opanował motocykla na drugim łuku i niebezpiecznie upadł.

Po tym zdarzeniu arbiter ewidentnie zaczął się zastanawiać nad tym tor nadaje się do tego, by dokończyć ten mecz. Decyzja na pewno była trudna, bo mecz wciąż mógł się rozstrzygnąć w jedną bądź drugą stronę. Oczywiście miejscowi chcieli jechać, a Wilki były za tym, żeby mecz już zakończyć. W efekcie na ostateczną decyzję trzeba było czekać kilkanaście minut.

- Zawodnicy tracą płynność jazdy i coraz gorsza jest też widoczność - tłumaczył trener krośnian Ireneusz Kwieciński.

Ostatecznie po przerwie sędzia podjął decyzję o zakończeniu spotkania.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Cellfast Wilki Krosno 37:41

W pierwszym meczu: 38:51 - bonus dla Wilków.

Polonia: 9. Grzegorz Zengota 5+1 (2,1*,2,w) 10. Daniel Jeleniewski 7 (3,2,0,2) 11. David Bellego 8 (0,3,3,2) 12. Andreas Lyager 5 (1,1,w,3) 13. Wadim Tarasienko 8 (3,1,3,1) 14. Wiktor Przyjemski 3 (3,w,0) 15. Nikodem Bartoch 1+1 (t,0,1*) 16. Jegienij Sajdullin NS. Trener Lech Kędziora.

Wilki: 1. Marko Lewiszyn NS (-,-,-,-,-) 2. Andrzej Lebiediew 10+1 (2,2*,3,3) 3. Tobiasz Musielak 5 (3,0,2,w) 4. Vaclav Milik 7+1 (2,2,1*,2) 5. Mateusz Szczepaniak 8 (0,3,2,3) 6. Aleks Rydlewski 4 (2,1,1) 7. Jakub Janik 1 (1,0,0) 8. Jan Kvech (1,3,1,1. Trener Ireneusz Kwieciński.

Sędziował Piotr Stefankiewicz.

Wyścig po wyścigu:
1. Musielak (66,41), Zengota, Kvech, Bellego 2:4
2. Przyjemski (63,69), Rydlewski, Janik, Bartoch (t) 3:3 (5:7)
3. Tarasienko (62,91), Lebiediew, Lyager, Szczepaniak 4:2 (9:9)
4. Jeleniewski (62,80), Milik, Rydlewski, Przyjemski (w/u) 3:3 (12:12)
5. Bellego (61,81), Milik, Lyager, Musielak 4:2 (16:14)
6. Kvech (62,50), Lebiediew, Taarasienko, Bartoch 1:5 (17:19)
7. Szczepaniak (63,88), Jeleniewski, Zengota, Janik 3:3 (20:22)
8. Tarasienko (63,37), Musielak, Milik, Przyjemski 3:3 (23:25)
9. Lebiediew (62,31), Zengota, Kvech, Jeleniewski 2:4 (25:29)
10. Bellego (63,62), Szczepaniak, Rydlewski, Lyager (w/u) 3:3 (28:32)
11. Lyager (65,31),Milik, Kvech, Zengota (w/u) 3:3 (31:35)
12. Lebiediew (66,34), Bellego, Bartoch, Janik 3:3 (34:38)
13. Szczepaniak (65,84), Jeleniewski, Tarasienko, Musielak (w/u) 3:3 (37:41)