Zawodnicy obu drużyn i ich menedżerowie przed pierwszym biegiem zapowiadali walkę o zwycięstwo i optymizm, że to oni zostaną finalistą. 5000 kibiców na trybunach wierzyło, że to Wilki zwyciężą. Żużlowcy gospodarzy także. Presja jednak w obu teamach było olbrzymia. Dodatkowym atutem gospodarzy miał być przyczepny tor. I był.
Mistrzowskie otwarcie
Wilki rozpoczęły kapitalnie. Od 5:1. Patryk Wojdyło zaraz po starcie wysforował się na prowadzenie, a Tobiasz Musielak szybko wyprzedził Rasmusa Jensena. Do mety nic się nie zmieniło. W drugim wyścigu Seweryn Orgacki, przy próbie wyprzedzenia jadącego na trzecim miejscu Alana Szczotki, uderzył w tylne koło rywala, groźnie upadł. Junior gospodarzy podczas upadku przegryzł sobie język, był niezdolny do dalszej jazdy i został odwieziony do szpitala. W powtórce – zgodnie z oczekiwaniami - podwójne zwycięstwo odniosła para młodzieżowców z Gdańska, choć Szczotce na 20 sekund przez startem zgasł motocykl, ale w [orę odkręcił kranik z paliwem i zdążył uruchomić maszynę. W trzeciej gonitwie, powtarzanej, bo Vaclav Milik zderzył się w pierwszym łuku z Krystianem Pieszczkiem i stracił równowagę, znów 5:1, ale po raz drugi dla Wilków. Andrzej Lebiediew i Milik świetnie wyszli spod taśmy, i wygrali z dużą przewagą. Stadion wiwatował. W czwartej odsłonie triumfował osamotniony Mateusz Szczepaniak. Także dwa kolejne biegi zakończyły się remisowo.
Zwiększali przewagę
W siódmym wyścigu kapitalnie spisali się Musielak ze Szczepaniakiem przyjeżdżając na dwóch czołowych pozycjach, choć „Szczepan” przez moment jechał za Wiktorem Kułakowem. Przewaga miejscowych wzrosła do ośmiu punktów (25:17). W kolejnej odsłonie Gruchalski wyprzedził Lebiediewa, ale kapitan Wilków dodał gazu, wykorzystał błąd rywala i szybko mu odjechał. Liderzy Wilków dzielili i rządzili na swoim owalu. W dziewiątej odsłonie nie pozwolili sobie w kaszę dmuchać Szczepaniak i Musielak. Wilki zwiększyły dystans do Wybrzeża do dwunastu oczek (33:21) i były bardzo blisko, coraz bliżej upragnionego, historycznego wielkiego finału Winner 1 ligi. Praktycznie byli już w nim, bo wyraźnie górowali nad ekipą z Gdańska. Goście jednak nie spasowali i starali się twardo rywalizować z bardzo dobrze dysponowanymi Wilkami. W dwunastym biegu pięknie walczyli o zwycięstwo Wojdyło i zawzięcie ścigający go Pieszczek. Górą był Wojdyło.
Kropka nad "i"
Po biegu numer 13 wygranym podwójnie przez Lebiediewa i Szczepaniaka krośnieńska drużyna już oficjalnie zameldowała się w finale ligi. Wyścigi nominowane dostarczyły wielu emocji, bo żużlowcy z Gdańska nie odpuszczali. To był bardzo dobry żużel. Po ostatnim wyścigu zawodnicy i szefowie klubu wyszli do kibiców. Andrzej Lebiediew poinformował, że zostaje w Cellfast Wilkach na 2022 rok. Otrzymał burze braw.
Drużyna z Krosna zrewanżowała się drużynie Wybrzeża za porażkę na swoim torze w rundzie zasadniczej. Kto będzie rywalem Cellfast Wilków dowiemy się w niedzielę po rewanżowym meczu w drugiej parze półfinałowej Arged Malesa Ostrów Wlkp. – ROW Rybnik. Będzie się działo!
Cellfast Wilki Krosno – Zdunek Wybrzeże Gdańsk 55:35
Cellfast Wilki:
9. Tobiasz Musielak 8+2 (2*,3,2*,1)
10. Mateusz Szczepaniak 13+2 (3,2*,3,2*,3)
11. Patryk Wojdyło 11 (3,1,2,3,2)
12. Vaclav Milik 9+3 (2*,2,1*,3,1*)
13. Andrzej Lebiediew 13 (3,3,3,3,1)
14. Seweryn Orgacki 0 (w,ns,ns)
15. Aleks Rydlewski 1 (1,u,0)
16. Marko Lewiszyn ns
Trener Ireneusz Kwieciński
Wybrzeże:
1.Rasmus Jensen 6 (1,2,0,-,3)
2.Krystian Pieszczek 5 (1,1,1,2)
3.Jakub Jamróg 5 (0,3,2,0,0,0)
4.Kevin Juhl Pedersen ns (-,-, -,-)
5.Wiktor Kułakow 9 (0,1,3, 2,1,2)
6.Alan Szczotka 3+1 (2*,1,0)
7.Piotr Gryszpiński 4+1 (3,0,1*)
8.Michał Gruchalski 3 (2,w,1,0)
Menedżer Eryk Jóźwiak
NCD - 66,50 s. – uzyskał w 6. Wyścigu Andrzej Lebiediew. Sędziował Piotr Stefankiewicz. Widzów około 5000. W pierwszym meczu 45:45.
Wyścigi:
1.Wojdyło (68,00), Musielak, Jensen, Jamróg 51 5:1
2.Gryszpiński (68,38), Szczotka, Rydlewski, Orgacki (w/u) 1:5 6:6
3.Lebiediew (67,68), Milik, Pieszczek, Kułakow 5:1 11:7
4.Szczepaniak (67,47), Gruchalski, Szczotka, Orgacki (ns) 3:3 14:10
5.Jamróg (67,00), Milik, Wojdyło, Gruchalski (w) 3:3 17:13
6.Lebiediew (66,50), Jensen, Pieszczek, Rydlewski (u) 3:3 20:16
7.Musielak (67,21), Szczepaniak, Kułakow, Gryszpiński 5:1 25:17
8.Lebiediew (69,00), Jamróg, Gruchalski, Orgacki (ns) 3:3 28:20
9.Szczepaniak (67,87), Musielak, Pieszczek, Jensen 5:1 33:21
10.Kułakow (67,65), Wojdyło, Milik, Szczotka 3:3 36:24
11.Milik (68,00), Kułakow, Musielak, Jamróg 4:2 40:26
12.Wojdyło (68,72), Pieszczek, Gryszpiński, Rydlewski 3:3 43:29
13.Lebiediew (67,72), Szczepaniak, Kułakow, Jamróg 5:1 48:30
14.Jensen (67,71), Wojdyło, Milik, Gruchalski 3:3 51:33
15.Szczepaniak (67,69), Kułakow, Lebiediew, Jamróg 4:2 55:35
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Iza Krzan w skąpym bikini pręży się przy mamie. Strój podtrzymują tylko liche sznurki
- Kozidrak w Opolu uciekła dziennikarzom. Gawliński mówi, jak naprawdę się zachowuje
- Ewa Gawryluk wzięła ślub przed sześćdziesiątką! Ukrywała męża przed mediami
- Zawadzka ostatecznie skazana za oszustwa podatkowe! Mamy wyrok! Musi słono zapłacić