Polmos Łańcut jest częścią francuskiej grupy Belvedere, która jeszcze w lutym była zadłużona na ok. 580 mln euro. Ponieważ producent alkoholi nie był w stanie spłacić długów, zaproponował, że zamieni je na akcje dla wierzycieli i uruchomi plan naprawczy. W marcu przystał na to sąd we francuskim Dijon. Według francuskiego prawa wdrożenie takiego planu wymaga od firmy utrzymania produkcji i gwarancji zatrudnienia dla załogi. Mimo tego zarząd fabryki wódek w Łańcucie poinformował związki zawodowe o konieczności likwidacji 55 etatów.
Wczoraj związkowcy rozmawiali o tym z prezesem fabryki - Ryszardem Bilskim i Dariuszem Jamiołą, dyrektorem finansowym grupy Sobieski, do której należy Polmos.
- Zaproponowano nam dodatkową odprawę i po 1000 zł dla każdej zwalnianej osoby na szkolenie, które miałoby nam pomóc znaleźć nowa pracę. Nie zgodziliśmy się na takie rozwiązanie - mówi Jacek Wielgos, przedstawiciel związkowców z Polmosu.
Zdaniem 200-osobowej załogi decyzja francuskiego sądu wyklucza możliwość zwolnień. Pracownicy Polmosu Łańcut wysłali do francuskiego komisarza sądowego nadzorującego plan naprawczy pytania. Liczą, że jeśli podzieli ich stanowisko, dyrekcja zakładu odstąpi od redukcji etatów.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem