Goście z Sanoka objęli prowadzenie w pierwszej połowie po golu Gierczaka choć trener "Izolacji" Tomasz Głąb przyznawał, że to jego drużyna mogła spokojnie prowadzić.
- Powinniśmy strzelić co najmniej dwa gole, ale albo brakowało nam skuteczności, albo też dobrze bronił Półkoszek
- opowiadał coach zespołu z Boguchwały.
W drugich 45 minutach goście podwyższyli prowadzenie po kapitalnym uderzeniu z dystansu Lorenca - piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Mimo wszystko Izolator jeszcze mógł odwrócić losy meczu - miał sytuacje, a nawet karnego, którego nie wykorzystał Krystian Wilk.
- Izolator grał naprawdę dobrze w tym meczu. Gdyby w końcówce zdobył jeszcze tego gola na 2:1, to różne mogłoby być
- mówił kierownik Ekoball Stali Robert Ząbkiewicz.
Izolator Boguchwała – Ekoball Stal Sanok 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Gierczak 31, 0:2 Lorenc 66.
Izolator: Dybski – Lusiusz, Halamaka, Kontrabecki – K. Wilk ż, Ciemierkiewicz, M. Wilk, Matuszczak (85 Rembisz), Walas – Frydrych, Kowal. Trener Tomasz Głąb.
Ekoball Stal: Półkoszek – Tabisz (60 Sumara), Gawlewicz (80 Kogut), Lorenc, Sobol, Gierczak, Kloc, Maślany, Sz. Słysz, Barszczak ż, Czyrny (70 Nowosielski). Trener Paweł Jaślar.
Sędziował Koza (Dębica). Widzów ok. 100.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać
- Ewa Farna chudnie w oczach! Wyciska z siebie siódme poty na sali treningowej
- Złote talerze, pięć sukienek, koncerty gwiazd. Ślub Rutkowskich będzie "na bogato"
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję