Dla Stali było to bardzo ważne spotkanie, bo rywale mieli na swoim koncie tyle samo punktów. W przypadku przegranej drużyna Bogdana Pamuły mocno by sobie skomplikowała walkę o play off.
Gospodarze podeszli do spotkania bardzo skoncentrowani i szybko wypracowali sobie solidną przewagę. Zaczęło się co prawda od wyrównanej gry, ale od stanu 11:10 w kilka minut "Stalówka" rzuciła 14 punktów z rzędu i zrobiło się 25:10.
Miejscowi nie zamierzali się zatrzymywać i trwał ich festiwal strzelecki. W całej I kwarcie rzucili aż 41 punktów, co nie jest zbyt częste na naszych parkietach.
Później już tak dobrze nie było, ale...nie musiało być, bo Stal utrzymywała bezpieczną przewagę, która w "najgorszym" momencie wynosiła przynajmniej kilkanaście punktów.
Kapitalne zawody rozegrał Cezary Gumiński, któremu zabrakło dwóch zbiórek do triple double.
Stal Stalowa Wola – Start II Lublin 99:72
Kwarty: 41:20, 20:18, 16:17, 22:17.
Stal: Gumiński 24 (2x3, 8 zb., 13 as., 4 str.), Bandyga 17 (12 zb.), Buczek 5 (1x3), Kaczmarski 27 (7x3), Łabuda 9 (1x3) oraz Pietras 6 (2x3), Bejnar 8 (6 zb.), Baj 1 (5 zb.), Bzdoń 0, Kindlik 2, Siembida 0. Trener Bogdan Pamuła.
ZOBACZ TAKŻE - Żona jest najwierniejszym fanem kapitana Apklan Resovii [STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]